poniedziałek, 18 czerwca 2012

Wasze włosy. Pigmentacja Anagramki

Napisała do mnie Anagramka, której ciemne włosy zostały potraktowane na długości (przez fryzjera!) rozjaśniaczem i farbą na poziomie bardzo jasnego popielatego blondu, uzyskując kolor biało-żółtego blondu. Odrosty zrobione farbą Cromatone 9.13 uzyskały szlachetny odcień intensywnej miedzi.

Albowiem na długości włosy szalenie się zniszczyły, fryzjerka ciachnęła je do długości ledwo za ucho!

Takoż załatwiona, biedna Anagramka, została wypuszczona na ulicę i zostawiona sama sobie, a ręce nad nią rozłożono.

Zgłosiła się do mnie w rozpaczy i nieufna gatunkowi - fryzjer.

Wymarzony kolor.
Stonowany średni blond popielaty,
taki jak przy czubku głowy
Uzyskany efekt


Serdecznie zapraszam do obejrzenia metamorfozy włosków Anagramki.
Zaleciłam, co następuje:
Decydując się na pigmentację, najlepiej wybierać  farby profesjonalne. 
Wybrałam Majirela, który daje przewidywalne, ładne efekty.

farba l'Oreal Majirel 8.0 
na wilgotne włosy 
na oksy 1,5% 
na 15 minut 


na to farba l'Oreal Majirel 8.1 z oksy 6% na 30 minut

Przed pigmentacją
Wybitnie rudy czubek głowy
i żółto, błękitno-szaro na długości
Po pigmentacji,
widać leciutki refleks ciepłego koloru przy czubku,
ale zdjęcie zrobione jest z lampą,
ogół jest na żywo trochę ciemniejszy.
Odrost wyrówna się przy kolejnym farbowaniu popielatym odcieniem
na oksy 9%
W zwykłym oświetleniu
Włoski nie rażą już nienaturalnym odcieniem.
Anagramka zrobiła wszystko sama w swojej osobistej łazience, stosując się ściśle do wskazówek. 
Brawo za odwagę! Brawo za dokładność.

Anagramka o swojej pigmentacji:

"Mam wrażenie ze na "żywo' wyglądają ciemniej. Na razie czuję się świetnie, ponieważ włosy przyciemniły się, co pozwoli im odżyć".

Więcej o pigmentacji TUTAJ!


________________________________________________
Z TEJ SAMEJ SERII:
Kąpiel rozjaśniająca Agnieszki


Jeśli i Ty byś chciała pokazać swoje włoski, zapraszam do przesyłania fotek na maila. 
A może farbowałaś włosy i wyszedł świetny kolor? Warto, żeby inne dziewczyny mogły poznać tę farbę.
Jestem otwarta na propozycje.

A jeśli potrzebujesz porady i zgadzasz się na późniejszą publikację zdjęć, wyślij na maila 'historię choroby', dwa zdjęcia obecnego koloru i jedno wymarzonego. Na pewno coś poradzimy! 
Proszę tylko o cierpliwość :)




33 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo :)
    Ładny efekt, naturalny i taki normalny a jednak szlachetny :)
    [b]Mysiu[/] zazdroszczę wiedzy w tej materii.

    Dla nie temat na razie niedostępny - mam uczulenie na coś w farbach a sam rozjaśniacz robi jajecznicę, więc dałam sobie spokój z rozjaśnianiem. Przyciemniamy. W tej chwili postawiłam na zioła indyjskie i zobaczymy, gdzie mnie to zaprowadzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy razem z Anagramką ;)

      Każdy ma do czegoś dryg :* - Twoja wiedza w półproduktach jest powalająca!

      Myślę, że połączenie nawet kwaśnej trwałej z rozjaśnianiem skończyłoby się NIE TEGES, dlatego dobrze, że się składa, że jest jak jest.

      Usuń
  3. Super!!! ja tam na tych paletach kolorów producentów w ogóle bym się nie mogła połapać i pewnie wyszedłby mi jakiś platynowy ;D

    Nie mogę czytać o farbowaniu włosów bo mi się zaraz zachcę coś zmieniać, a nie chcę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :*
      Platynowy u Ciebie? :D:D Nie dałoby rady tak hop siup ;)

      Cicho-sza, nie czytaj! A fe!
      No chyba, że zrobisz coś ton w ton?

      Usuń
    2. No i całe szczęście biorąc pod uwagę moją znajomość odczytywania kolorów po numerkach ;D

      Niee ton w ton mi się już znudziło, do tej pory nie miałam jakichś drastycznych zmian kolorów, raczej wychodziły mi jeszcze ciemniejsze niż mam (ale chyba zciemniały mi włosy bo parę osób zwróciło na to uwagę) dlatego tak mnie ciągnie do rozjaśniania :) Żeby tak chociaż jasny brązik ;d Ale narazie nic nie psuję, bo tak jak napisałam u mnie, dawno moich włosów w takiej kondycji nie widziałam :)

      Usuń
    3. Uff :)

      Zdecydowanie obecne traktowanie im służy :D

      Usuń
  4. Mi kolor po rozjaśnieniu się podoba. Jednak znam dobrze ból niezrozumienia przez fryzjera oczekiwanego efektu. Dobrze pamiętam, kiedy pani z moich długich włosów zrobiła fryzuję "na chłopaka", do tej pory gdy oglądam zdjęcia płakać mi się chce :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor na długości może zły nie był, ale ten intensywnie rudy czubek :(

      A, co najważniejsze, nie o to chodziło klientce. Tu jest pies pogrzebany, w niezrozumieniu.

      Współczuję cięcia krytycznego.

      Usuń
  5. Jesteś wspaniała , że tak doradzasz !

    OdpowiedzUsuń
  6. cześć, właśnie trafiłam na Twojego bloga i przeczytałam post o falach. zawsze myślałam, że mam proste włosy, ale ostatnio zachowują się dziwnie i zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie dałoby się z nich zrobić fal typu 2a, które zawsze mi się podobały... ach, marzenie :)
    http://kuferek00.blogspot.com/2012/06/moje-wosy-czerwiec-2012.html - co o tym myślisz?
    pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jeśli zachowują się krzywo, to na pewno są falami :)

      Usuń
    2. Trafiłam tutaj dziś przypadkiem z bloga Anwen i stwierdzam, że gorzej być nie mogło.... Jutro egzam a ja siedzę tutaj już drugą godzinę i czytam Twojego bloga od deski do deski! Fantastyczny styl pisania, ciekawe tematy-tylko pozazdrościć talentu:) Od razu dodałam do zakładek i już wiem, że to będzie jeden z tych blogów, które będę odwiedzać codziennie:)

      Usuń
    3. To rzeczywiście fatalnie :/ :D

      Bardzo mocno dziękuję! Szalenie mi miło!

      Usuń
  7. Ja nie farbuję :)
    Ładne wyszły ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tą fryzjerke to nie wiem...
    świetna robota:) włosy wyglądają bardzo dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No Mysiu gratuluje rozgłosu! Oj pójdzie w świat twoja wiedza, oj pójdzie.. ;D Co do pseudo-fryzjerów.. wiesz zawsze zastanawiałam się jak to jest: na forach fryzjerskich często spotykam niepochlebne opinie fryzjerów, którzy wyśmiewają się z ludzi. Mówią że baby są głupie gdyż wolą np. w domu samodzielnie zafarbować sobie włosy a jak się coś nie uda - to czym prędzej biegną one do nich żeby uratować włosy. Wiadomo że niektórych zabiegów sama bym się nie podjęła ale z drugiej strony co to za fryzjer, który bierze kasę za spartolona robotę? Mogłabym osiągnąć to samo i mięć pieniądze w kieszeni..

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze może i ja powinnam przejść pigemntację, żeby pozbyć się w końcu ciepłego odcienia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam nad Tobą dzisiaj :D I tez pomyślałam, że powinnaś zrobić prekoloryzację, czyli nanieść na włosy mix fioletowy, rozcieńczony z odrobiną kranówki. Nanieść to jak farbę i od razu wysuszyć włosy suszarką z tym na głowie i dać normalnie farbę, którą zawsze dajesz.

      Miks jest to kupienia w każdym sklepie fryzjerskim. Tylko musi być fioletowy, bo niebieski zrobi Ci elegancki glonik ;)

      Usuń
    2. o proszę :) miło mi, że o mnie pamiętasz :) a czy taka pigmentacja nie niszczy mocno włosów? Moje niestety są bardzo słabe..

      Usuń
    3. Pamiętam :D
      Jeśli unicestwimy skutecznie żółtko u Ciebie, przyda się to setkom dziewczyn ;)

      Taka pigmentacja nie niszczy wcale. Tyle, co potrzymanie farby po całości. Idealnie byłoby wtedy zrobić odrost na wodzie 9% a resztę na 6%.

      Usuń
    4. Myślę, że się zdecyduję w końcu na taki zabieg. Ale narazie chce użyć szampony Palette Mroźny blond, bo kupiłam go już z rok temu i się boję cały czas go użyć ze względu na moje suche włosy :( No i a później nie wiem czy pofarbować farbą popielato opalizującą tak jak mi doradzałaś wcześniej, czy przejść odrazu tą pigmentację.

      Usuń
    5. Użyj szamponu, ale nie trzymaj pełny czas, bo będą fioletowe. Potem (tzn za tydzien, dwa itd) wypróbuj farbę opalizująco-popielatą z Alfaparf najlepiej 9,21. Powinno być idealnie, bo to fantastyczna farba, dająca bardzo zimne i trwałe odcienie.

      Na pigmentacje przyjdzie czas, gdy wszystko zawiedzie :)

      Usuń
  11. Juz chyba wiem to co najważniejsze o pigmentacji ale jedno mnie zastanawia bo w ogolnym opisie o pigmentacji pisalas ze kładziemy "nature" z farb profesjonalnych fryzjerslich (chyba dobrze zrozumialam) na wilgotne włosy nie mieszając z zadnym utleniaczem a przy pigmentacji Anagramki loreal majirel byl wymieszany z utleniaczem 1,5% a to chyba tez profesjonalna farba
    Jakbys mi to jeszcze jakos uzmyslowila;) to bylabym Ci baardzo wdzieczna. Bo informacje ktore tu udzielasz sa na 1wszym poziome. Jestem pod wrazeniem Twojej wiedzy na ten temat:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe już tłumacze, no pewnie :))

      Wersja blogowa to wersja light- dla zwykłych zjadaczek chleba. Dziewczyny mają różne pomysły (czasem nienajlepsze), dlatego aby zapobiegać wpadkom, podaję przepisy lekkie.

      I tak farba profesjonalna jest na tyle 'upigmentowiona' (ta podwójna, że przy użyciu jej bez utleniacza działa na zasadzie prekoloryzacji, tak jak toner. Da to naturalniejszy efekt niż po zastosowaniu głębokiego pigmentu na oksydancie. Chodzi o to, by taka osoba nie przeraziła się zbyt mocnego efektu, żeby nie złapało za mocno/za ciemno. Radząc na mailu, bezpośrednio dobieram czasy i stężenia dla uzyskania optymalnego, wymarzonego efektu. Mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczyłam?

      Bardzo dziękuję :**

      Usuń
    2. witam
      mam zamiar przeprowadzić na sobie pigmentację mocno rozjaśnionych wlosów. Kupiłam farbę Itely natura na poziomie 9 oraz farbę docelową na tym samym poziomie. Zgodnie z instrukcją miesza się je w proporcji 1:1,5 z oksydantem. Mam jeszcze w związku z tym pytanie: proszę o uszczegółowienie.... jeżeli do pigmentacji użyję natura z oksydantem 1,5%, to ile tego oxy? czy tyle samo co przy normalnym farbowaniu, czy mniej? dzięki! Lidka

      Usuń
    3. Przy pigmentacji na 1,5% 1:1 :), potem 1:1,5

      Usuń
    4. Serdeczne dzięki za szybką odpowiedź :)

      Usuń
  12. Witam. przeprowadziłam pigmentację - kolor wyjściowy taki jak u anagramki (3 tyg. temu , nieudana wizyta u fryzjera) i cel taki sam, a więc zrobiłam dokładnie takie same kroki 8.0 na 15 min oksy 1,5% i 8,1 na 6% na 30 min. Ale u mnie wyszły prawie czarne. CO TERAZ???? :( Czy to się chociaż trochę rozjaśni, nie chcę znów katować włosów :( Proszę o jakąś radę - lola

    OdpowiedzUsuń